DENKO

DENKO czyli Dzień Edukacji Narodowej – Koniec Optymizmu… O płacach nauczycieli akademickich już pisałem i nie chce mi się do tego wracać. Nie wiem tylko jak nazwać system, w którym na kasie w Biedronce można zarobić w zasadzie prawie tyle co jako asystent na uczelni. Dziś po dwóch tygodniach zajęć z Podstaw Informatyki wszystko mi opada, bo czuję na sobie, że minimum punktowe było koło 120 punktów. Ja sobie nie kpię, ja to widziałem! Coraz więcej osób nie odróżnia pliku od katalogu. Wszak tak jest na smartfonie a to też komputer. Czas na emeryturę? Bo z jednej strony studenci nie wiedzą co to plik i jak go szukać z drugiej strony widzę w windach ogłoszenia o kolejnych szkoleniach z BIM. Stawiam więc kilka otwartych pytań. Czy wiedza dotycząca tego, że są pliki i katalogi jest w ogóle jeszcze potrzebna przyszłym inżynierom? Może wystarczy przyszłym inżynierom stado ikonek. A jak któraś zniknie to się wezwie informatyka. Podczas wczorajszego Dnia Edukacji Narodowej ogłosiłem Koniec Optymizmu. Jedziemy równo z górki. Może być już tylko gorzej… Lepiej po prostu już było…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *