George Bernard Shaw

Moją ulubioną maksymą, którą pozostawił nam George Bernard Shaw (dla tych kulturystów i mocarzy umysłowych, którzy nie wiedzą, kto to jest GBS link) jest następujące powiedzenie: im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham zwierzęta. Mówiła o tym w wywiadzie Maria Czubaszek. Napisała Iwona Kmita. Odwołał się do tych słów także Leszek Miller. Co ja mogę dodać?

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta…

Im

Tajemnice profili…

Przez dwa tygodnie w sali 19A prowadzenie zajęć z metod obliczeniowych było prawie niemożliwe, gdyż większość Studentów miała problem z uruchomieniem Excela a jeśli już udało się “odpalić” arkusz nie można było zainstalować dodatku Solver. Powodem problemów były tak zwane profile i jest to historia powtarzająca się od lat, choć ostatnio coraz rzadziej. Tu trudności nasiliły się w pracowni, gdzie jest zainstalowane Windows 10. Zasada działania profili jest w Windows ta sama od lat, zarówno dla wersji 7 i 10. Lokalny profil użytkownika, czyli ten z dysku C: jest podczas wylogowywania się przesyłany na serwer, a podczas logowania pobierany z serwera. Podczas tego procesu coś się może stać z profilem i bywa, że nie jest to proces deterministyczny, czyli dosyć trudno jest jednoznacznie ustalić przyczynę problemów. Pierwszym krokiem w rozwiązywaniu tego typu problemów, że wszystkim za wyjątkiem jednej osoby coś działa jest wykasowanie profilu na serwerze. Wykasowanie profilu na lokalnym komputerze, czyli na dysku C: komputera na którym pracujemy jest tak samo wykonalne jak podniesienie się z krzesłem na którym siedzimy poprzez własnoręczne podnoszenie krzesła. Niezbędne jest, uwaga, to bardzo ważne, po wylogowaniu się użytkownika, skasowanie jego profilu na serwerze. Dlaczego po? No bo jak skasujemy profil gdy użytkownik jest zalogowany to podczas wylogowywania się na serwerze zostanie ponownie zapisany błędny profil.
Jest jeszcze drugi ważny element. Co się dzieje, gdy użytkownik loguje się, a jego profil jest wykasowany co oznacza, że na serwerze jest “pusty” profil. Pusty profil ładuje się, ale… Jeśli na komputerze, na którym użytkownik się loguje jest jego “stary” profil to Windows inteligentnie niejako połączy te dwa profile, czyli ten stary, zepsuty z pustym. W efekcie końcowym wracamy do sytuacji wyjściowej.
Po skasowaniu profilu niezbędne jest więc zalogowanie się na komputerze, na którym nie ma naszego profilu, czyli takim, na którym nie logowaliśmy się. Wtedy podczas pobierania z serwera pustego profilu Windows w sposób naturalny nie znajdując na dysku profilu użytkownika wykorzysta pusty profil i w 99.99% przypadków problem zostanie rozwiązany.
Piszę o tym po to, aby jeśli podobne sytuacja przytrafi się w przyszłości problem mógł być rozwiązany szybko i sprawnie. Aha, i jeszcze jedna uwaga. Profile z Windows 10 i Windows 7 to są zupełnie różne profile! I nie zmienią tego żadne zaklęcia, że są to profile mobilne! Koniec. Kropka. Jak ktoś nie wierzy niech sobie sprawdzi namacalnie! Owszem ,dysk I: jest ten sam, ale dysk I: to nie profil!

PS. Przesunąłem wpis, bo w trzecim tygodniu zajęć Solver nadal nie działał niektórym Studentom, za co w imieniu tak zwanych służb informatycznych serdecznie przepraszam. Nie do końca wyobrażam sobie, co może być albo co będzie w semestrze zimowym na podstawach informatyki. A może dostanę pisemny zakaz wykorzystywania Solvera? A może zajęcia komputerowe będziemy prowadzić bez komputerów? Tak się uczyłem 45 lat temu i nauczyłem się. W teorii Solver powinien oczywiście działać…

mug

System ePW-Edukacja

No to przejdźmy do konkretów… Moja ciekawość, co się dzieje z projektem ePW jest nie tylko czysto platoniczna. Od początku “naszego” projektu e-Usługi była mowa, że nie można w ramach projektu nawet wymawiać terminu portal edukacyjny, bo to domena centrali. Ostatnie “przygody” z uaktualnianiem koordynatorów przedmiotów na okoliczność akredytacji skłoniło mnie do zadania pytanie – jak się masz może nie koniecznie kochanie, ale systemie ePW-Edukacja. No bo na początku, czyli jakoś tak latem 2017 była mowa o pełnej integracji planowanego uczelnianego portalu edukacyjnego (czy to jest ten mityczny system ePW-Edukacja, nie wiem…) z systemem USOS. Byłoby tak pięknie i cudownie… Nie byłoby zapisów Studentów na kursy na portalu edukacyjnym – lista byłaby z automatu “zaciągana” z USOS. Nie byłoby żmudnego przenoszenia ocen z Moodle do USOS za pomocą Excelowego liku przejścia. No i na koniec oczywiście nie byłoby problemu koordynatorów. Obawiam się, że jest to zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe…

W sieci czyli internetach nalazłem tylko Ogłoszenie o udzieleniu zamówienia na imponującą kwotę 1 884 000.00 PLN oczywiście bez VAT. W sieci jest oczywiście wszystko – okres obowiązywania zamówienia to 30/06/2019. Już więc niedługo będę nieskończenie szczęśliwy bo będę wszystko wiedział.