20-L/8

Informator Edukacyjny (8)
16.09 – 22.09.2020


Zasoby – powtórka
Zasoby to takie „statyczne”, „bierne” albo „anonimowe” elementy kursu. Statyczne, czyli nie interaktywne, bo po prostu klikamy na link i pobieramy coś albo oglądamy i słuchamy albo czytamy. Bierne, bo nie wymagają od Studentów żadnych kroków typu przesłanie pliku, wybór opcji. Anonimowe, bo dostępne dla każdego, kto jest zalogowany na portalu. Mogę tu użyć jeszcze jednego określenia – „nie spersonalizowane”. Przepraszam za może tani dydaktyzm, ale warto sobie pewne sprawy wyjaśnić na samym początku bardzo precyzyjnie. Jest z tymi sprawami jak z tematami na egzamin i potem samymi egzaminami. Tematy rozdajemy anonimowo, potem zbieramy prace podpisane przez Studentów. Zasoby to takie odpowiedniki tematów egzaminów… Przypominam z poprzedniego wydania – poza zasobami są jeszcze aktywności, które nie są „statyczne, bierne i anonimowe”. Aktywności są spersonalizowane! Tak jak spersonalizowana jest podpisana praca egzaminacyjna.


Magia Moodle
W tym miejscu muszę trochę „przynudzić”, aby później wszystko było jasne jak słońce i proste jak drut. Nasza wydziałowa konfiguracja Moodle przewiduje, że wszystkie kursy i materiały są dostępne dla wszystkich zalogowanych osób. Nie jest to domyślna konfiguracja Moodle. Domyślnym ustawieniem jest wymuszone zapisywanie się na kurs. Nie ma na skutek naszej konfiguracji możliwości samodzielnego zapisywania się na kurs. Jest to spójne i logiczne „informatycznie”. Po co mam się zapisywać, skoro mam już dostęp… Jak to zwykle bywa są w tej sytuacji plusy dodatnie i ujemne. Plus dodatni to dostęp do wszystkich kursów Studenci mogą „podejrzeć”, co będzie w przyszłości. Mogą też wrócić do starych zajęć. Zapisy na kursy na Moodle działają trochę jak… USOS, gdzie Studenci są zapisani do grupy zajęciowej jedynie na czas trwania zajęć. Plus ujemny to konieczność „ręcznego” zapisywania na kurs, co szczęśliwie opanowałem. Możliwe więc będzie korzystanie z aktywności. Czas więc na ich szczegółowe omówienie.


Zadanie
Ta aktywność pozwala na zbieranie „zadań” wykonywanych przez Studentów. Moim zdaniem to w czasach pandemii kluczowa sprawa! Zamiast setek maili z pracami wszystko jest na serwerze Moodle! Zadanie służyło mi także do zbierania oświadczeń dotyczących samodzielności wykonania pracy, choć takie oświadczenie można „odklikać” podczas oddawania pracy. W ramach Zadania można też umożliwiać dostęp do tematów do rozwiązania, choć w przypadku egzaminu nie polecam tej opcji. Jeśli jest to praca typu zadanie domowe lub projekt ta opcja jest godna polecenia. Jest bardzo dużo możliwości konfiguracji aktywności Zadanie. Jeśli będzie taka potrzeba szczegóły omówię później – dziś najważniejsza jest decyzja o skorzystaniu z tej aktywności. Zasygnalizuję tylko jedną opcję. W przypadku oddawania zadania typu sprawdzian blokujemy możliwość tworzenia kolejnych wersji zadania. W przypadku zadania typu projekt oczywiście dopuszczamy wielokrotne dokonywanie poprawek w ramach ustalonych ram czasowych.


Test (quiz)
Na temat testów był tekst autorstwa Pani Doktor Kuziak. Moim marzeniem jest utworzenie na wydziale „wspólnoty ludzi uczących się” Moodle. Mogę oczywiście opisać mechanizm testowania co pewnikiem zrobię w przyszłości, ale dzielmy się między sobą naszymi doświadczeniami i wiedzą. Skoro mamy promować w nowym programie studiów pracę zespołową pracujmy sami zespołowo. Testy w Moodle są o wiele bardziej rozbudowane niż to co oferują Forms w ramach Teams. Po pierwsze jest bardzo wiele typów pytań. Po drugie pytania są w bazie danych i mogą być podzielone na kategorie. A po trzecie mamy bardzo wiele możliwości konfiguracji testu. Po czwarte i ostatnie istnieje możliwość importu testów z zewnętrznych źródeł. Czy to wystarczy, żeby przekonać sceptyków?


Forum i czat
Są to dwie aktywności służące do komunikacji, odpowiednio asynchronicznej i synchronicznej. Moje doświadczenia są następujące – nie są to narzędzia wykorzystywane przez Studentów nawet w czasie pandemii. Warto popularyzować szczególnie Forum. Pytania Studentów powtarzają się, co może być nieco irytujące, gdy mamy zajęcia dla kilkuset Studentów i odpowiadamy kolejny raz na to samo pytanie. W przestrzeni rzeczywistej stosowałem bardzo prosty mechanizm. Na indywidualne, ale oczywiście nie prywatne i osobiste pytania odpowiadałem publicznie. Mało popularny Czat też jest wart popularyzacji. Nawet jeśli używamy tych bardzo zaawansowanych technologicznie Teams często korzystamy z formy pisemnej, czyli właśnie tego czatu.


Dżentelmeńska umowa
W aktualnościach na portalu edukacyjnym w czerwcu podzieliłem się ze społecznością wydziału bardzo dobrą informacją – „ogarnąłem” kwestię ręcznego zapisywania studentów na kursy. Dżentelmeńska umowa, którą chciałbym ze wszystkimi zawrzeć jest bardzo prosta. Na początku semestru „na żądanie” ręcznie zapiszę Studentów na „kursy masowego rażenia”, czyli takie, gdzie jest więcej niż 30 uczestników. Skąd ta granica? Czas operacji, które będę musiał wykonywać jest równy czasowi ręcznego zapisania przez Koordynatora lub Prowadzącego takiej właśnie liczby Studentów. Dlatego zapisy na mało liczebne kursy pozostawiam Koordynatorom i Prowadzącym. Wszelkie zmiany i uzupełnienia podczas trwania semestru będą po stronie Koordynatorów i Prowadzących. Ktoś powie – w swoim piśmie z 22 lipca Pan Prorektor Lewenstein pisał o integracji uczelnianego Moodle z USOS. Dlaczego więc u nas tak skromnie? Zacytuję tu „suchara”. Kto wynalazł pierwszą żarówkę? Rosyjski uczony Żarow. A Edison? Edison wynalazł pierwszą działającą żarówkę. Ja ze swojej strony mogę jedynie napisać o mojej przygodzie z uczelnianym Moodle. Dokładnie osiem tygodnie czekam na utworzenie trzech kursów… Jeśli komukolwiek nie pasuje wydziałowy portal edukacyjny można oczywiście próbować korzystać z uczelnianego Moodle.


Zaproszenie
O pozycję tytułu walczyły dwa teksty: Można? Można i klasyka z PRL – A co Ty zrobiłeś dla realizacji planu? Gdzie dwa się biją tam trzeci korzysta. Zapraszam wszystkich na konferencję Informatyka w Edukacji, która odbędzie się w dniach 22-25 września w przestrzeni wirtualnej. Biorę w niej czynny udział wygłaszając referat, prowadząc warsztaty i uczestnicząc w panelu. Ktoś powie, że mam nadczynność. Bynajmniej. Staram się po prostu robić to, co na wydziale na nieco większą skalę. Staram się dzielić z „nauczycielami szkolnymi” moją wiedzą i umiejętnościami. Jest w tym poza nadzieją, że suma takich działań pomoże przetrwać edukacji szkolnej czas pandemii także nieco egoistycznego wyrachowania. Po pierwsze chcę sobie poprawić warunki pracy i mieć lepszych studentów. A po drugie, jeśli tak się nie stanie, narzekając jak jest źle będę mógł przynajmniej westchnąć i zanucić: „tak bardzo się starałem…”.


Praktyki i konsultacje
Podsumowując stawiam jak dwa tygodnie temu otwarte pytanie – czego w Aktywnościach Moodle brakuje do pełnego szczęścia? Pytanie zadaję przede wszystkim tym, którzy z uporem godnym lepszej sprawy zbierają prace mailowo i tworzą testy w Forms. W razie wątpliwości zapraszam na konsultacje, a jeśli będzie kilka chętnych osób zorganizuję synchroniczne praktyki (warsztaty) korzystania z aktywności Moodle.


R. Robert Gajewski