20-J/11

Informator Edukacyjny (11)
Wydanie Nadzwyczajne i Specjalne (ePW)

1 października 2020 r.


Elektroniczna Politechnika…
Gdy rano obudziłem się i tradycyjnym zwyczajem jeszcze przed wschodem słońca odpaliłem USOS przeraziłem się, że albo padł mi ekran albo co gorsza coś się stało ze sztucznymi soczewkami, które mam po operacji zacmy. Na górze niebiesko, P od PIV jakieś takie z kropkami, podwójne… Wylogowałem się z USOS, zrestartowałem komputer, obróciłem się przez lewe ramię i…
Nocą nastąpiło historyczne przestawienie wajchy i Politechnika Warszawska przeszła z wersji papierowej w elektroniczną. Narodziła się https://epw.pw.edu.pl. Przypomina mi to czasy… Kazimierza Wielkiego, który podobno zastał Polskę drewnianą a pozostawił murowaną. Pisałem już o moim uczestnictwie w Konferencji Informatyka w Edukacji. W gronie wybitnych Profesorów Informatyków dyskutowałem w panelu na temat nazewnictwa. Jedna z konkluzji była bardzo prosta. W roku 2020 mówienie o e- ma w sobie coś z tautologii i pleonazmu. To jakby powiedzieć kolorowy telewizor – czy ktoś pamięta, że kiedyś telewizory były czarno białe? Owszem, mówimy telefon komórkowy, bo pozostały jeszcze telefony stacjonarne. Wszystko wokół nas jest e-, jesteśmy w tym e- zanurzeni. Politechnika to zaakcentowała, co u niektórych może rodzić pytanie – a co było przed e-?


Fundamentalna zmiana…
Uważni czytelnicy pamiętają na pewno moje „zmagania” związane z zakładaniem od 22 lipca (dawniej E. Wedel) trzech kursów na „centralnym Moodle” o adresie https://ekursy.okno.pw.edu.pl/. Zajrzałem tam i byłem niezmiernie zaskoczony tekstem, który przeczytałem i który dla tych co nie lubią klikać cytuję w pełni.
Szanowni Państwo,
Platforma eKursy została wyłączona z użytku z dniem 25 września 2020 i zostaje zastąpiona platformą Moodle ePW (
https://moodle.usos.pw.edu.pl) zintegrowaną z USOS (https://usosweb.usos.pw.edu.pl).
W związku z powyższym dostęp studentów na platformie eKursy został wyłączony a sama platforma jest dostępna jedynie dla osób prowadzących w celu umożliwienia pobrania kopii kursów w celu przeniesienia materiałów na platformę ePW. Platforma eKursy ww. formie będzie dostępna do dnia 18
.10.2020. Na platformie dostępne jest jednanie logowanie z wykorzystaniem kont lokalnych. Nowe konta ani kursy nie są zakładane na platformie eKursy.
W razie problemów czy pytań zapraszamy do kontaktu: pomoc@okno.pw.edu.pl.

Wszyscy doskonale wiedzą, że jestem konstruktywnym krytykiem działań centrali. Ale w przypadku sukcesu centrali nie zalewa mnie żółć tylko gratuluję, biję brawo i mówię wielki szacun! Nie dlatego, że powstał kolejny Moodle, bo taki prywatny serwis postawiłem niedawno sam, ale dlatego, że uczelniany Moodle jest w pełni zintegrowany z USOS. Znam doświadczenia COME z Uniwersytetu Warszawskiego i wiem, że nie jest to łatwe zadanie informatyczne. Tym większe gratulacje. Pełna integracja z USOS przynosi trzy funkcjonalności, których nasz poczciwy wydziałowy Moodle czyli portal edukacyjny PELE nigdy nie miał i nie mógł mieć. Nie byłbym sobą, gdybym do tej beki miodu nie dorzucił łyżeczki dziegciu. Dlaczego tak późno? Dlaczego nie zrobiono tego pięć lub dziesięć lat wcześniej. No ale lepiej późno niż wcale…
W kolejnych punktach pokażę w czym „ich Moodle jest lepszy niż nasz”.


Automatyczne zakładanie kursu…
Dla wielu użytkowników zmorą jest procedura zakładania kursów na wydziałowym Moodle. Przypominam – dziesięć lat temu kursy były zakładane „na żądanie”. Od 2017 roku gdy wydziałowy Moodle zaczął pełnić także rolę repozytorium regulaminów pojawiły się wszystkie kursy z kilkoma ale. Nie ma na przykład osobnej siatki kursów dla studiów niestacjonarnych. W przypadku nowych przedmiotów wybieralnych Koordynator musi wysłać maila w tej sprawie. Uczelniany Moodle jest w pełni zintegrowany z USOS i kurs zakłada Koordynator dosłownie dwoma kliknięciami. Trwa to kilka sekund. Powtórzę – pełen szacun!


Automatyczny przydział prowadzących…
Kolejny punkt dla centralki to automatyczny przydział prowadzących. Prowadzący mogą się zmieniać co rok i tak najczęściej bywa, dlatego na wydziałowym Moodle powołałem tak zwaną rolę Koordynatora. Koordynator to taki Super Prowadzący, który może przypisywać w kursie role Prowadzących. Koordynatorzy zmieniają się rzadziej, ale też się zmieniają, co jest źródłem wielu nieporozumień. Nowy Koordynator powinien wysłać maila z informacją o zmianie podając dwa linki – do informacji o przedmiocie w USOS i do kursu na naszym portalu. Uczelniany Moodle rozwiązuje ten problem „z palca”. Prowadzącymi w Moodle są osoby wpisane w USOS, który jak wszyscy doskonale wiemy jest „świętością” – tam są prawdziwe dane!


Automatyczne zapisy Studentów…
Kolejny punkt, w którym „ich Moodle jest lepszy niż nasz” to automatyczne zapisywanie Studentów. Przypominam – jeśli chcemy wykorzystywać aktywności typu Zadanie czy też Test musimy mieć zapisanych na kurs Studentów. Z racji przyjętej koncepcji, że wszyscy zalogowani Studenci mają dostęp do wszystkich kursów zapisów musimy dokonywać ręcznie, co być może zniechęcało wiele osób do korzystania z wydziałowego Moodle. Uczelniany Moodle importuje Studentów z USOS i nie ma z tym najmniejszego problemu.


3:0 i co dalej…
Łatwo policzyć, że w tym pojedynku platform Moodle jest już 3:0 dla portalu uczelnianego. Cytując klasyka zapytam – „jak mamy z tym żyć”, z tym dualizmem portalowym. Odpowiem nie wprost i prywatnie tak. W bieżącym semestrze prowadzę trzy kursy. Założyłem na uczelnianym Moodle dwa z nich. I dwa z trzech kursów przeprowadzę na uczelnianej platformie. Mam tam już po minucie zapisanych wszystkich Studentów co oszczędziło mi prawie godzinę! W kolejnym semestrze przeniosę na platformę uczelnianą trzeci kurs. A w kolejnym roku akademickim jak wszystko pójdzie dobrze wszystkie „moje” cztery przedmioty będą na platformie uczelnianej.
W Informatorze Edukacyjnym z racji braku miejsca i większej wadze innych problemów nie ukazał się wpis zatytułowany Portaloza Vulgaris. Zaobserwowałem, że na naszym wydziale wiele osób z uporem godnym ważniejszych spraw tworzy własne portale do zajęć. Można nawet tworzyć osobne portale dla poszczególnych grup studenckich, rodzajów zajęć, tygodni tylko po co? Żeby udowodnić, że moja racja jest najmojsza? Na złość Babci i Cioci narobię się jak koń pod górkę i odmrożę sobie uszy? Rzetelnie i uczciwie przedstawiłem trzy niepodważalne wyższości Moodle uczelnianego nad wydziałowym. Poinformowałem, że przenoszę dwa z trzech kursów. Kropka. Każdy zrobi co uważa, chyba że będą określone decyzje polityczne i polecenia służbowe w tym zakresie.
Ktoś może powie – a „mój” Moodle, czy przestałem go lubić? To ponad dziesięć lat mojej pracy. Napisałem – uczelniany Moodle powinien powstać co najmniej dziesięć lat temu. Powstał za późno, ale nie miałem na to wpływu. Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść… NIEPOKONANYM!


Truskaweczki na torciku…
Ten wynik 3:0 będzie z pewnością jeszcze wyższy. Uczelniany Moodle ma opcję przesyłania ocen do USOS. Wiele osób mówiło mi – po co mam używać portalu edukacyjnego, jeśli potem i tak będę musiał wpisać oceny w USOS. Zgodnie z dokumentacją przesyłanie ocen jest możliwe. Sprawdzę oczywiście tę opcję w styczniu i poinformuję o wynikach. Co dalej? Być może już niedługo zostanie „pozytywnie uzgodniony” obowiązek używania tylko i wyłącznie portalu uczelnianego. Cóż mi pozostaje? Wezmę gitarę i zanucę… Każdy Twój wyrok przyjmę twardy…


R. Robert Gajewski