Pan Dziekan w sprawozdaniu wspomniał o malejącej liczbie Studentów. W dyskusji na temat części finansowej kolejny raz odpowiadałem na te same co roku pytania. Pozwolę więc sobie przedstawić Wysokiej Radzie dane dotyczące liczby naszych Studentów pochodzące z corocznych oficjalnych sprawozdań Rektora. Oczywiście pokazywałem je co roku, ale pamięć ludzka jest taka ułomna i ulotna… Dokonałem jak ze Studentami na pierwszym semestrze aproksymacji – utworzyłem liniową linię trendu. A następnie dokonałem ekstrapolacji. Tak jak w przypadku redukcji i redystrybucji pozostawiam to do indywidualnej pogłębionej refleksji. Na prawdę nie ma najmniejszego powodu aby klaskać z zachwytu uszami. Na prawdę nie jest prawdą, że im mamy mniej Studentów to tym większa jest subwencja! Z tym jest jak w sklepie – jak więcej kupimy to więcej zapłacimy… Zielonym do góry! A na koniec bardzo proste zadanie. Zakładając kontynuację liniowego trendu kiedy będziemy mogli radośnie zaśpiewać o liczbie Studentów – mniej niż zero…
Skoro po 6 latach studiów i niezłego “maglowania” dostaje się 3-4 tysiące na rękę, a po studiach informatycznych dwa razy tyle, to nic dziwnego. Naprawdę każdy student Lądówki który wytrwał do końca byłby w stanie intelektualnie skończyć studia informatyczne choćby na takim ETI, gdzie po studiach zarobki i perspektywy zatrudnienia lepsze. Tylko często po naszym wydziale młodzi ludzi są (rzekomo o dziwo, a serio to m.in. przez ciężkie studia) zmęczeni i nie chce im się już tracić życia na przebranżawianie… Co do liczby studentów będzie nadal spadać, chyba, że spadnie poziom nauczania i np. matematyka na 1. roku i WM na 2. przestaną być tzw. “sitem”…