Rozporządzenie – publikacje wydane w 2017-2018

Kolejny kamyczek do ogródka czy też kwiatek z mojego ulubionego rozporządzenia o ewalucji. Cytuję dosłownie fragment komentarza do rozporządzenia.

W związku z tym, że najbliższa ewaluacja obejmie lata 2017-2020 (a więc również okres, w którym obowiązywały inne akty prawne regulujące kwestię oceny działalności naukowej), rozporządzenie zawiera również przepisy przejściowe. Wynika z nich, że:

  • za artykuł naukowy opublikowany w latach 2017–2018 punkty przyznaje się zgodnie z wykazem opublikowanym w komunikacie z dnia 25 stycznia 2017 r.
  • liczbę punktów przyznawanych za monografie naukowe opublikowane w ostatecznej formie w latach 2017 i 2018, rozdziały w tych monografiach i redakcję naukową tych monografii ustala się zgodnie z ostatnim wykazem wydawnictw sporządzonym i udostępnionym przez ministra w 2019 r.
  • za artykuł naukowy opublikowany w latach 2017 i 2018 w recenzowanych materiałach z międzynarodowej konferencji naukowej punkty ustala się zgodnie z wykazem czasopism sporządzonym i udostępnionym przez ministra w 2019 r.

Podam tak jak w komentarzu do rozporządzenia bardzo prosty przykład liczbowy. W latach 2017-2018 opublikowałem artykuł naukowy w czasopiśmie za 15 punktów i artykuł naukowy w recenzowanych materiałach konferencyjnych indeksowanych w WoS także za 15 punktów. Niestety nie wydałem w PWN planowanej monografii za 20 punktów bo trwają negocjacje finansowe – bynajmniej nie chodzi tu o moje honorarium autorskie w kwocie nieco ponad tysiąc złotych, ale o to, czy PWN to się opłaca, bo przecież nie będzie do tego dokładać, czyż nie?
Za artykuł naukowy z czasopisma będę miał nadal 15 punktów. Za artykuł naukowy opublikowany w recenzowanych materiałach konferencyjnych i indeksowanych w WoS będę miał zero. Za monografię miałbym 80 punktów.
Piękne, co nie!
Takie sprawiedliwe i oczywiście zgodne z prawem.
No bo prawo mamy nowiutkie..

Przypomina mi się opowieść, być może oczywiście nieprawdziwa, jak to pewna uczelnia wiedząc, co będzie w rozporządzeniu dotyczącym ewalucji za lata 2009-2012, które ukazało się oczywiście w 2013 roku wyprodukowało stado monografii anglojęzycznych spełniających wszystkie formalne kryteria. Jak? Prace dyplomowe zostały przetłumaczona na angielski i zrecenzowane.
Dziś jest podobnie, żeby nie powiedzieć tak samo. Kto wiedział co będzie w rozporządzeniu nie publikował artykułów naukowych w recenzowanych materiałach konferencyjnych indeksowanych w WoS tylko płodził monografię.
No właśnie, ciekawe jest, kto wiedział…

Rozporządzenie – algorytm optymalizujący

Nigdy nie przypuszczałem, że tak mądry termin jak algorytm optymalizujący znajdzie się w moim ulubionym rozporządzeniu o ewalucji. Zacytuję stosowny paragraf.

§ 24. 1. Na podstawie informacji wprowadzonych do systemu POL-on algorytm optymalizujący dokonuje, w sposób zapewniający uzyskanie maksymalnego wyniku, wyboru osiągnięć naukowych, o których mowa w § 8, stanowiących podstawę oceny poziomu naukowego działalności naukowej w zakresie badań naukowych i prac rozwojowych, prowadzonych przez ewaluowany podmiot w ramach danej dyscypliny naukowej.

Moje rozumienie tego jest następujące. Chociaż pewnikiem negatywnie zweryfikuje je przewodnik po rozporządzeniu. Będzie w punktach, żeby się prościej czytało i lepiej rozumiało.
  • Każda osoba zgłasza co najwyżej 4 sloty (publikacje)
  • Dyscyplinie liczy się 3N slotów (publikacji)
  • Suma zgłoszonych slotów to co najwyżej 4N
  • Algorytm optymalizujący wybierz najlepsze (dla kogo?)
Można się domyślać, że dana publikacja może być zgłoszona tylko raz, czyli przez jednego współautora. Czyli ten element optymalizacji jest po stronie dyscypliny (jednostki naukowej)

Rozporządzenie – oficjalny komentarz(?)

Jak człowiek jest członkiem zbiorowości 60+ to dużo przeżył. Bywa, że dużo także niestety pamięta. Pamiętam z moich studiów normy budowlane, z których nic nie wynikało i oficjalne, bezcenne komentarze do nich. Te bezcenne dla Studentów dokumenty kupowało się na ulicy Siennej.
Opisując możliwe scenariusze nie przewidziałem jednego. Nie przewidziałem, że wróci to, co pamiętam z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Otóż organ, tak, użyję tego magicznego słowa, otóż organ wydający coś-tam-coś-tam co jest napisane (eufemizm…) bardzo specyficznym językiem od razu wydaje oficjalny komentarz do tego.
Pamiętam ze szkoły średniej, jak moja Pani Profesor od polskiego namiętnie zadawała pytanie – co poeta miał na myśli… W przypadku żyjącego autora najłatwiej jest się po prostu spytać autora. A pięknym gestem autora (poety) jest to, że do swojego wiersza, trudnego ale być może mądrego i głebokiego, od razu dodaje w pakiecie komentarz wyjaśniający, co poeta miał na myśli. Tu MNiSW od razu tłumaczy uczonym jak dzieciom we mgle jak należy odczytywać swoje rozporządzenie. Piękne, pełne miłości, przepełnione troską.
Kreśląc scenariusze tego nie przewidziałem, że MNiSW po wyprodukowaniu pięknego rozporządzenia o ewalucji od razu wyda oficjalny komentarz do swojego działa. Co więcej zapowiedziany jest już przewodnik po rozporządzeniu. Wszystko w pakiecie, wszystko za darmo… Szok i niedowierzanie.
Tu przypomina mi się bajka Krasickiego i jej ostatnie słowa.

Chłopcy, przestańcie, bo się źle bawicie!
Dla was to jest igraszką, nam idzie o życie

Rozporządzenie – prawo oczywiście działa wstecz

Ponieważ diametralnie zmieniają się skale punktowe rodzi się naturalne pytanie, jak będą brane pod uwagę dwa pierwsze i dwa ostatnie lata ewaluacji. Innymi słowy jak będą lub nie będą przeliczane różne skale. Wyobraźmy sobie, że w pierwszej części semestru stawiamy Studentom za sprawdziany oceny 2, 3, 3.5, 4, 4.5 i 5 a w drugiej punkty ze skali 0-20. Każdy normalnie myślący człowiek powie, że nie można dodawać ocen do punktów. Tak jak nie można dodawać wzrostu do wagi! Okazuje się, że można. Rozporządzenie w paragrafie 34.1 i 34.2 każe za artykuły opublikowane w latach 2017 i 2018 wziąć liczbę punktów z “wykazu z 2017”. Do tej ciekawostki dokłada się twórczo paragraf 36, który przytaczam w całości:

W ewaluacji przeprowadzanej w 2021 r. suma udziałów jednostkowych za uwzględniane w ocenie ewaluowanego podmiotu w danej dyscyplinie naukowej:
1) artykuły naukowe opublikowane w latach 2019 i 2020,
2) monografie naukowe, rozdziały w monografiach naukowych i redakcje naukowe monografii naukowych, opublikowane w latach 2017–2020
– nie może być większa niż 2-krotność liczby N, z wyłączeniem dyscypliny naukowej informatyka oraz dyscypliny naukowej informatyka techniczna i telekomunikacja.

Ponieważ istnieje limit 2N nie można raportować wszystkiego za wyżej oceniane lata 2019 i 2020. W tym wszystkim najciekawsze jest “wykluczenie” dwóch dyscyplin informatycznych. Otóż te dyscypliny wylobbowały sobie (kiedyś mówiło się załatwiły) sobie że tylko ich, informatyczne artykuły naukowe opublikowane w materiałach konferencyjnych są punktowane. Mogę się z tym nie zgadzać i oczywiście nie zgadzam się, ale dura lex sed lex. OK, nigdy już nie opublikuję żadnego artykułu naukowego w jakichkolwiek materiałach konferencyjnych, ale prawo nie może działać wstecz. Paragraf 34.4 stanowi:

całkowitą wartość punktową artykułu naukowego opublikowanego w latach 2017 i 2018 w recenzowanych materiałach z międzynarodowej konferencji naukowej ustala się zgodnie z wykazem czasopism sporządzonym zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 267 ust. 2 pkt 2 ustawy i udostępnionym przez ministra w 2019 r.

Tłumacząc łopatologicznie – punktowane będą tylko te artykuły naukowe opublikowane w materiałach konferencyjnych, które to materiały znajdą się w wykazie. A ponieważ w wykazie znajdą się jedynie materiały z konferencji informatycznych moje punkty zostały zręcznie wyzerowane. Proponuję pójść dalej, nie lękajcie się ustawodawcy. Wyzerujmy wszystko wszystkim za wyjątkiem kilu wybranych, priorytetowych dyscyplin…

PS. Ponieważ pojechałem na ostro, grubo i po bandzie to sięgam do źródła, którym jest Rozporządzenie MNiSW z dnia 7.11.2018 r. w sprawie sporządzania wykazów wydawnictw monografii naukowych oraz czasopism naukowych i recenzowanych materiałów z konferencji międzynarodowych (Poz. 2152). Dla nie lubiących klikania i samodzielnego czytania dokumentów cytuję:

§ 6. 1. Wykaz czasopism obejmuje:
1) […]
2) recenzowane materiały z konferencji międzynarodowych, które zostały ujęte w międzynarodowej bazie DBLP Computer Science Bibliography, w przypadku konferencji uwzględnionej w The Computing Research and Education Association of Australasia (CORE);

Wszystkich zainteresowanych informuję, że w bazie DBLP Computer Science Bibliography nie ma żadnej “naszej” konferencji. Co należało udowodnić… Wszystkie punkty za konferencje indeksowane w WoS po prostu zostały wyzerowane, skasowane, zanihilowane. Kropka.