Kolejny wpis dotyczący materii „komputerowej” tym razem poświęcony symulacjom w inżynierii lądowej. Zainspirował mnie do wpisu artykuł Profecora Kincho Law ze Stanford University zatytułowany WEB SERVICES IN CIVIL AND STRUCTURAL ENGINEERING SIMULATIONS.
Mathcad in CE…
Antycypując i fantazjując mogę napisać za moich potencjalnych i milczących dyskutantów – a dlaczego nie Mathematica lub MatLab, przecież to są jeszcze lepsze programy. Dyskusja o wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia w stylu Profesora Docenta Doktora Mniemanologii Stosowanej Jana Tsdeusza Stanisławskiego nie interesuje mnie.
Już w 1997 roku powstał artykuł „Computers in the Integrated Civil Engineering Curriculum: A Time of Transition„.
Podobnych dokumentów jest więcej – kolejny pochodzi z roku 2003 i jest zatytułowany „Mathcad Software and Civil Engineering Calculations„.
Kolejny przykład pochodzi z 2005 roku – „Mathcad In The Civil Engineering Curriculum„.
Computing in CE…
Minęło kolejnych osiem lat czyli prawie dekada. Tak, trzeba patrzeć wprzód, ale jakby tego przodu z przodu jest coraz mniej… Więc warto może spojrzeć wstecz. Trawa u sąsiada jest zawsze bardziej zielona. Będzie więc o Stanach Zjednoczonych.
Zacznę od artykułu „The use of computers in civil engineering education„. Z którego roku jest ta perełka. Niebywałe, to rok 1961!
Następny w kolejce jest artykuł „The Role of Computing in Civil Engineering Education„. Warto go przeczytać. Z którego jest on roku? Zaskoczenie? Tak, ma on już ćwierć wieku…
Następny w kolejce jest artykuł już z tego wieku – „The Role of Computer Technology in Civil Engineering Education” z 2001 roku. Przykłady można mnożyć…
A dziś? ASCE organizuje w 2015 kolejny workshop.
A u nas? Może ktoś zabierze głos?
Polaryzacja i podziały…
Gdy spojrzałem na mapę wyników referendum w Wielkiej Brytanii przypomniała mi ona nasze mapy po wszystkich wyborach. Jedyna różnica to kierunek podziału. My się dzielimy na wschód i zachód, oni na północ i południe. Nieco bardziej skomplikowana jest sytuacja w Stanach, ale to zobaczymy w listopadzie. Będzie kolejne trzęsienie ziemi?