Prezesik…

Jak zwykle wiedziałem jak będzie – przewidziałem przegraną w Helsinkach. Bo to nie problem charakteru Robercika. Byłem absolutnie pewien, że jego wywalenie nic nie zmieni. Prodiż jest w świetnym nastroju. Oświadczył, że nie poda się honorowo do dymisji. Odezwał się Prezesik i wezwał Prodiża na dywanik. Co będzie? Wszak to Prezesik namaścił Prodiża… Walną po grzdylu, bo szkoda czasu na grzdylka i… Mentalność władców typu trenejro Prodiż lub Prezesik była dla mnie zawsze zagadkową niewiadomą. Jeśli słuszna jest definicja polityki, że jest to sztuka zdobywania władzy i jej utrzymania to… Wszystko zależy od kalkulacji Prezesika. Jeśli Prodiż będzie mu jak kula u nogi przeszkadzał w utrzymaniu władzy to go pogoni. Jak są mega zblatowani to pogrozi palcem i będzie polityka kontynuacji. Jest to więcej niż koszmar… Cholera wie, kto przegonił Robercika. Drużyna, Rada Drużyny czy była to inicjatywa Prodiża? Kibice wypowiadają się jednoznacznie. Nie chcą oglądać kaleczniaków, którzy potykają się o własne sznurówki. Chcą oglądać gwiazdę światowego formatu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *