Dyplomowanie – kolejna odsłona

Proces dyplomowania jest ważny. Tak to poważna sprawa, żadne hop siup. Jego Magnificencja w zeszłym roku wydał w sprawie ujednolicenia wymogów edytorskich aż dwa zrządzenia: zarządzenie 43 a później zmieniające je zarządzenie 57. Ale ja nie o formie ani treści najczęściej z przodka. Ja o procedurze…
Podobno gdzieś w którymś miejscu w roku 2017 warunkiem koniecznym jest mój fizyczny podpis na czymś tam. Poczułem się prawie tak ważny jak… Pan Prezydent RP podpisujący przed obiektywami kamer ustawy. Nie dajmy się zwariować! Podpiszę oczywiście wszystkie niezbędna kwity i papiery, tak aby mityczna Państwowa Komisja Akredytacyjna nie miała się do czego przyczepić. Czy jednak na dziś skoro umieszczę po zalogowaniu się do USOS recenzję pracy nie wystarczy to? Czy podpisu na wersji papierowej nie można uzupełnić nieco później? Gdybym dokładnie stosował wszystkie zapisy reguł zaliczania przedmiotu… nikt by go nie zaliczył!

Kontynualne brawka…

Inżynieria Komunikacyjna w natarciu – jest kolejny film. Cóż, takie są czasy… Od zawsze mówię jak jest. W 1990 roku było 400 tysięcy Studentów, w 2008 2 miliony. Jest niż demograficzny – liczba Studentów maleje i zmaleje do 1.25 miliona. Czy się to nam podoba czy nie o Studentów trzeba zabiegać. Najpierw chyba na poziomie wydziału, potem już na niższym poziomie będziemy sobie wyszarpywać kandydatów na specjalności i specjalizacje.

Szacun!

Można oczywiście śladem śledzienników (młodszym tłumaczę – śledziennik – człowiek ciągle niezadowolony ze wszystkiego) narzekać, że wszystkiemu winni są “oni” (nawiązanie do tytułu książki Teresy Torańskiej). Można też próbować próbować aktywnie odbić się od dna. IK próbuje zachęcić klipem. W dzisiejszych medialnych czasach nie jest to działanie bez szans! Gratulacje dla Autorki, z którą co pewien czas prowadzę zajęcia z Podstaw Informatyki!