Zdrowia i odporności…

Dawno nie zaglądałem na stronę ICM i wyniki z ich modelu. Codzienne dane mówią najlepiej same za siebie. ICM potwierdza doniesienia medialne i przewiduje wzrosty prawie do końca kwietnia, jeśli nie pojawią się dodatkowe negatywne czynniki. Druga pandemiczna wiosna… Ile jeszcze podobnych? Coraz częściej dochodzę do wniosku, że właśnie spadamy z Klifu Seneki i nic już nie będzie tak jak kiedyś…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *