e-budownictwo 2.0

Właśnie przed chwilą zakończyłem mój “występ” na corocznym Zjeździe Dziekanów Kierunku Budownictwo. Nie sądzę, żeby mój głos miał kiedykolwiek szanse dotrzeć wyżej, zabrzmieć bardziej donośnie. Mój przekaz jest bardzo prosty. Kolejny raz mówię to, w co głęboko wierzę. Wiem, usłyszę, że powinienem lepiej, sprawniej przekonywać ludzi do moich racji. Ale jak zwykle nie do końca się z tym zgadzam, z tym czyli z tym przekonaniem, że najważniejsza jest moc przekonywania. Nie mam żadnej marchewki albo kiełbasy (wyborczej) ani szansy aby “przemówić do ręki”. Jest z tym przekonywaniem i jego siłą jak z nauczaniem i uczeniem się. Mogę sobie wypruć żyły ale jeśli ktoś będzie miał bierną albo wrogą postawę i nie nauczy się niczego to nic z tego nauczania nie będzie. Jak ktoś jest z klucza, z definicji na nie bo nie, bo to jest głupie to ja na to nic nie poradzę…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *