Gdy rano się obudziłem i tradycyjnym zwyczajem jeszcze przed wschodem słońca odpaliłem USOS przeraziłem się, że albo padł mi ekran albo co gorsza coś się stało ze sztucznymi soczewkami. Na górze niebiesko, P od PIV jakieś takie z kropkami, podwójne… Spójrzcie sami! Wylogowałem się z USOS, zrestartowałem komputer, splunąłem przez lewe ramię i…

Nocą nastąpiło historyczne przestawienie wajchy i Politechnika Warszawska przeszła z wersji papierowej w elektroniczną. Przypomina mi to czasy… Kazimierza Wielkiego, który rzekomo zastał Polskę drewnianą a pozostawił murowaną. Pisałem już o moim uczestnictwie w Konferencji Informatyka w Edukacji. W gronie wybitnych Profesorów informatyków dyskutowałem w panelu na temat nazewnictwa. Jedna z konkluzji była bardzo prosta. W roku 2020 mówienie o e- ma w sobie coś z tautologii i pleonazmu. To jakby powiedzieć kolorowy telewizor – czy ktoś pamięta, że kiedyś telewizory były czarno białe? Owszem, mówimy telefon komórkowy, bo pozostały jeszcze telefony stacjonarne. Wszystko wokół nas jest e-, jesteśmy w tym e- zanurzeni. Politechnika to zaakcentowała, co u niektórych może rodzić pytanie – a co było przed e-? Nie dzieląc włosa na czworo zapraszam wszystkich na… e-inaugurację czyli elektroniczną inaugurację!